czwartek, 26 kwietnia 2018

Wracam czy nie? + streszczenie ostatniego rozdziału K.L.N.E 2

   "Więc wracam czy nie?"
 To pytanie zadawałam sobie już od jakiegoś czasu, mimo to nadal nie znam na nie odpowiedzi. Zanim jednak rozwinę tą moją "myśl" chciałabym najpierw opisać w punktach ostatni rozdział K.L.N.E 2 więc oto jest:

1. Syreny zaczęły śpiewać i wszystkie zwierzęta zaczęły się kłócić.
2. W tym samym czasie między naszymi nadal uwięzionymi bohaterami pojawiają się kłótnie i sprzeczki, które uspokaja Maji.
3. W pewnym momencie pojawia się Bunga i wydostaje naszych bohaterów z potrzasku. Okazuje się że nie uległ śpiewu syren ponieważ miał zatkane uszy miodem.
4. Bohaterowie docierają do miejsca Kupatany gdzie nadal trwają kłótnie.
5. Po dość krótkiej walce z syrenami (której nie chce mi się opisywać 😜) Maji przywołuje wielką falę, która pokonuje trzy lwice i niszczy ich kryształy.
6. Ving'ora zostały pokonane i wszystko wróciło do normy (przynajmniej do czasu 😉)

    No więc tak to się prezentuje. A teraz wracając do sprawy mojego powrotu (lub nie). Więc jak już mówiłam już przez pewien czas zastanawiałam się nad kwestią mojego powrotu i nic nie wymyśliłam. Na dzień dzisiejszy mogę jedynie powiedzieć, że rozdziału możecie się spodziewać każdego dnia. Napiszę go jak znajdę czas między szkołą, korepetycjami i projektami oraz jak znajdę wenę. Trochę mi czasu zajmie poszukiwanie jej, ale kiedyś ją pewnie znajdę 😉. Tak więc to by było na razie tyle. Trzymajcie się ciepło i papaski! XD

1 komentarz:

  1. Ja wróciłam, to to ty tym bardziej dasz radę :)
    Oczywiście nie musisz pisać codzienne. Wystarczy nawet raz na miesiąc. Ważne, żeby blog trwał! Bo historia jest fajna, i co najważniejsze oryginalna.

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń